Przegrywamy w Kętrzynie

Pierwsza połowa meczu rozpoczęła się lepiej dla Granicy, gdy w 2 minucie bliski pokonania Przemka Matłoki był Szymon Nałysnyk. W 7 minucie doskonałym strzałem z pierwszej piłki popisał się Damian Mazurowski, jednak i tym razem górą był Matłoka. Minutę później Kaczkan Hurgan poważnie zagroził bramce Granicy lecz i w tym przypadku zabrakło wykończenia akcji. W pierwszej połowie dobrze grały bloki obronne obu drużyn i wszystkie dobrze zapowiadające akcje były rozbijane w zalążku przez obrońców. Pierwsza połowa zakończyła się bez bramek.

Druga połowa meczu była już bardziej emocjonująca i ponownie w mecz lepiej weszli piłkarze Granicy. Już w 53 minucie gry, w zamieszaniu po rzucie rożnym dobrze ustawiony Piotr Wojnicki, umieścił piłkę w bramce Huraganu i Granica prowadziła 1:0. W 61 minucie mogło być 2:0, ale mocny strzał Szymona Szmelca z około 20 metrów piękną paradą wybił Matłoka. Dwa do zera powinno być w 64 minucie, gdy karnego nie wykorzystał najlepszy strzelec Granicy - Paweł Kowalewski. Huragan w tym meczu nie miał siły przebicia i Granica "dowiozła" wynik 1:0 do końca.

Kaczkan Huragan: Matłoka - Lipka, Strach, A. Naczas, Przybylski, Kierstan, Krogulec (55' Żórański), Galik, Mędrzycki, Boczko (65' Brzuziewski), Czorniej.

Granica: Masłowski - Lachowski, Wojnicki, Wepa, Aleksandrowicz, Mazurowski, Garbacik (46' Szmelc), Rałowiec K., Nałysnyk (81' Traut), Piątkowski (78' Połeć K.), Kowalewski.

Żółte kartki: Lachowski, Rałowiec K. (Granica), Boczko, A. Naczas, Kierstan (Huragan)

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Komentarze

Dodaj komentarz