'

.

Dziś jest 17 maja 2024 Osób online: 4

Mecze

MKS Huragan Morąg - GLKS Kormoran Zwierzewo 0:2 11.05.2024 16:00
  • Rybicki 4'
  • Kalwiński 83'

Tabela ligowa

Ostatnio dodane komentarze

Losowa fotografia

Statystyki strony

· Gości online: 4

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 225
· Najnowszy użytkownik: skayway

· Odwiedzin dzisiaj: 1563
· Odwiedzin wczoraj: 3788
· Odwiedzin ogólnie: 13233639
Odwiedź WwW.AnkurThakur.iN więcej na Addons

Sensacja w Elblągu!

06 września 2014; 19:50 - administrator Komentarzy: 13

Sensacja w Elblągu!W meczu 6. kolejki III ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej liderująca Olimpia Elbląg sensacyjnie przegrała na własnym boisku z Kaczkanem Huragan Morąg 0:1 (0:0).

Zwycięską bramkę dla morążan zdobył w 65. minucie Jakub Lipka. Dla elblążan była to pierwsza porażka w tym sezonie, natomiast dla Huraganu to pierwsze zwycięstwo w bieżących rozgrywkach.

Tego nikt się nie spodziewał. Skazywani na „ pożarcie” zawodnicy Kaczkana Huraganu Morąg sprawili największą niespodziankę , ba sensację w szóstej kolejce III ligi. Choć trzeba przyznać iż przez większość meczu to Olimpia przeważała to Morążanie nie pozwolili strzelić sobie gola. Okazji ku temu mieli sporo. Bardzo dobrze zagrała obrona, szczęśliwie bronił M. Marszałek . Dużo dobrego wniósł J. Lipka powracający po czerwonej kartce. Dobre zawody zagrał P. Przybylski, który nie pozwalał rozwinąć skrzydeł na prawej stronie gospodarzy. Kilka okazji, które stworzyli piłkarze z Elbląga mogło przynieść im gola jednak albo razili nieskutecznością albo fenomenalnie bronił bramkarz Huraganu. Okazji nie wykorzystali : Graczy, Pietroń, Kołosow. Natomiast Huragan grał konsekwentnie, rozważnie, wybijając z rytmu nieporadnych w ofensywie gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. W przerwie kibice popijając piwo niczym na meczu ligowego w Niemczech, zastanawiali się czy Olimpia wreszcie pokona golkipera Huraganu. Druga połowa zaczęła się także od ataków Elblążan. Jednak w dalszym ciągu byli nieporadni pod bramką rywala. Huragan od czasu do czasu przeprowadzał kontry. Wreszcie nadeszła 65 min. Wrzutka z prawej strony w pole karne Olimpii, bramkarz krzyknął moja i ku zdziwieniu wszystkich wypuścił piłkę z rąk. Dopadł do niej J. Lipka i z 5 metrów strzelił głową gola na 1:0. Szał radości wśród Morążan, wściekłość w Olimpii. Gospodarze ruszyli do ataków. Jednak do samego końca dzielnie walczyli o wygraną. Bardzo dobrą formą błysnął także Marszałek, który fenomenalnie bronił nawet wydawałoby się w beznadziejnych sytuacjach. Ogromne gratulacje dla trenera Żukowskiego i całej drużyny

Kaczkan Huragan: Marszałek - Przybylski, Lipka, Rusiecki (88' Bobek), Nawrocki - Czorniej, Galik, Kierstan, Chiliński, Bogdziewicz (87' Brzuziewski) - Śnieżawski.

Zdjęcia z tego meczu można zobaczyć tutaj

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze

#1 | kibic dnia września 06 2014 20:07:28
Ten zespół jest nieobliczalny, dlatego warto mu kibicować.
#2 | tkuc32 dnia września 06 2014 20:23:50
Nie ma co, kolejka niespodzianek, W typerze tylko ten mecz mi wszedł, ale połowicznie obstawiałem 2-1 dla Huraganu Szeroki uśmiech
#3 | henik1603 dnia września 06 2014 20:53:11
Brawo Huragan !!!Mądra gra w obronie na czele z Przybylskim Słupek tuż przed przerwą był zwiastunem dobrego końca Brawo!!!!
#4 | tkuc32 dnia września 06 2014 21:09:59
Dopiero teraz zorientowałem się, że szczgółwoa relacja była z tego meczu http://www.lajfy..../id/119732
#5 | Kibic_z_daleka dnia września 06 2014 21:36:57
O tym, jaki to sukces niech świadczy fakt, że Huragan w oficjalnym meczu nie wygrał z Olimpią Elbląg... nigdy. Do dzisiaj. Wygrywaliśmy z Arką Gdynia (co prawda w meczu towarzyskim), Polonią Warszawa czy Stomilem Olsztyn, ale z Olimpią nie wygraliśmy nigdy. Kibicuję Huraganowi od 40 lat i nie pamiętam takiego przypadku. Kiedyś w starej III lidze, przy 2,5 tysiącach kibiców przegraliśmy z nimi po kapitalnym meczu 0:1 (u nich było 0:2). Wielu kibiców na pewno pamięta też ostatnią potyczkę Huraganu z Olimpią sprzed kilku lat, której stawką był awans do II ligi. Wówczas ponad tysiąc kibiców z Elbląga sparaliżowało Morąg, stadion i niestety, także naszych piłkarzy (Olimpia wygrała 2:0, a my zagraliśmy w barażach). Z tego co twierdzą moje kroniki wynika, że w IV lidze kiedyś z nimi zremisowaliśmy u siebie 0:0. I to wszystko. Ale mam do trenera i piłkarzy prośbę. Panowie! Gratulacje za to wyjątkowo smakujące zwycięstwo, ale jutro zapominamy o tym meczu i myślimy tylko o Starcie Działdowo. Jeśli z nimi nie wygramy to dzisiejsze zwycięstwo niewiele nam da. A nie będzie to łatwy przeciwnik. Oni zagrają z nami tak jak my w Elblągu z Olimpią. Jak trudno się gra ze Startem przekonaliśmy się rok temu. Ale jeszcze raz gratuluję. My kibice, będziemy cieszyli się z tego zwycięstwa jeszcze długo, Wy panowie piłkarze nie macie na to czasu.
#6 | henik1603 dnia września 06 2014 21:43:47
Mam pytanie jaki jest stan zdrowia [reki] Rusieckiego bo zabrała go karetka
#7 | skrzydlaty666 dnia września 06 2014 22:47:35
Jestem w szoku,pozytywnym.Tak to bywa że boisko weryfikuje.To zwycięstwo bardzo pomoże chłopakom odzyskać wiarę w swoje możliwości czego im życzę.Moje wielkie gratulacje.
#8 | 1965 dnia września 06 2014 23:12:14
Taki spokojny dzień a w Elblągu Huragan szalał
#9 | tkuc32 dnia września 07 2014 08:58:39
Kontuzja ręki Rusieckiego na tym zdjęciu faktycznie wygląda nieciekawie. 1/3 rundy jesiennej i chyba znowu jakieś fatum zawisło nad naszą drużyną.

http://info.elbla...html#szlak
#10 | Kibic_z_daleka dnia września 07 2014 11:27:10
W tej relacji nie ma, że w 45 minucie Chiliński trafił w słupek. A tak przy okazji, jak policzyłem, to teraz mamy już 7 kontuzjowanych. Kuchar, może coś wiesz, co z Boczko, Kułakowskim i Sobótką. Oni są chyba najbliżsi gry. A ta ręka Rusieckiego wygląda rzeczywiście źle. Nie da się ukryć, że chyba zawisło nad nami jakieś fatum. Jak tak dalej pójdzie, to nasz trener będzie miał kłopoty z zestawieniem jedenastki.
#11 | Andrzej Sekita dnia września 07 2014 14:44:53
Rzeczywiście Olimpia miała sporo sytuacji. ale naprawdę zagraliśmy z determinacją, poświęceniem, zaangażowaniem. Olimpia w wykończeniu akcji bardzo słaba w tym meczu. W 45 min D. Chiliński strzelił w słupek. 20 sekund potem szybka akcja Olimpii i zawodnik z nr 9 był 5 metrów przed bramką , strzelił tyleż mocno co niecelnie. To w uzupełnieniu. Brawo za grę i wynik.
#12 | tkuc32 dnia września 08 2014 13:33:59
Nie mam aż tak szczegółowych informacji na temat tych zawodników, jedynie Boczko trenuje ale jest to raczej truchtanie i termin jego powrotu na boisko jest nieznany, nikt w klubie nie chce ryzykowac zbyt szybkiego powrotu na boisko tego zawodnika, Kułakowski w dalszym ciągu nie trenuje ale jego powrót na boisko chyba wydaje się być kwestią czasu, Sobótka porządnie skręcił sobie staw skokowy i na razie nie ma mowy o treningu. Rusiecki miał nastawianą uszkodzoną rękę i na razie ma ją w temblaku, pewnie też kilka tygodni z głowy. W środę na meczu ze Startem nie będzie tez Marcina Brzuziewskiego, którego zatrzymają obowiązki służbowe.
#13 | Kibic_z_daleka dnia września 08 2014 15:08:56
Dzięki Kuchar. Nie zazdroszczę naszemu trenerowi. On nie ma już kim grać. Została mu osłabiona goła jedenastka.

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie

Witaj Gościu Zaloguj/Rejestracja
Zamknij
Logowanie
Nazwa użytkownika
Hasło

Nie masz jeszcze konta?
Tutaj kliknij, żeby się zarejestrować.
Zapomniałeś hasła?
Żeby otrzymać nowe, tutaj kliknij.

Kalendarz



Szybkie wyniki

Sponsorzy klubu

ALPINAMRDIAGNOSTICWD-TECHUSŁUGI OGÓLNOBUDOWLANEPIKSELGMINA MORĄG WSPIERA SPORThotel tailorKACZKANAGROMECHWoda EVAMIRBRUK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.