'

.

Dziś jest 26 kwietnia 2024 Osób online: 9

Mecze

MKS Huragan Morąg - LKS Płomień Turznica 2:1 20.04.2024 16:00
  • Dec M. 3'(k) 69'
  • Szymański F.67'

Tabela ligowa

Ostatnio dodane komentarze

Losowa fotografia

Statystyki strony

· Gości online: 9

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 225
· Najnowszy użytkownik: skayway

· Odwiedzin dzisiaj: 380
· Odwiedzin wczoraj: 6003
· Odwiedzin ogólnie: 12958120
Odwiedź WwW.AnkurThakur.iN więcej na Addons

Porażka w strugach deszczu

20 maja 2015; 19:15 - tkuc32 Komentarzy: 4

Porażka w strugach deszczuW meczu 31. kolejki III ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej Kaczkan Huragan Morąg przegrał na własnym boisku z Olimpią Olsztynek 0:1 (0:0). Zwycięską bramkę dla gości zdobył w 85. minucie Artur Szymula.

Środowy mecz przebiegał w trudnych warunkach atmosferycznych, padający przez cały mecz rzęsisty deszcz spowodował, że obie drużyny popełniały wiele indywidualnych błędów a akcji podbramkowych było jak na lekarstwo. W 1 połowie należałoby odnotować: w 30. minucie groźny strzał z głowy Lipki po rzucie rożnym wykonywanym przez Stefonowicza, ale Rafał Miara pewnie obronił, w 36. minucie w dogodnej sytuacji w polu karnym znalazł się Czorniej ale strzelił wysoko ponad bramką, w 40. minucie z narożnika pola karnego uderzył Nawrocki ale piłka przeszła po głowie obrońcy z Olsztynka. Goście zagrozili naszej bramce dopiero w 43. minucie, po lewej stronie zerwał się Różowicz ale jego strzał w ostatniej chwili zablokował Przybylski. W pierwszej połowie należy również wymienić groźną kontuzję Biedrzyckiego, który trochę nieszczęśliwie zderzył się z wychowankiem naszego klubu Marcinem Wronką, jak się później okazało, z naszym pomocnikiem chyba jednak nie jest tak źle.

W 2. połowie mieliśmy już bardziej wyrównany pojedynek. W 54. minucie Konrad Kierstan uderzył z 35. metrów tak, jak należało w takich warunkach strzelać, ale strzał z trudem wybronił Rafał Miara. W 63. i 69. min. dwukrotnie z pola karnego oddawał strzały Karol Narojczyk ale za każdym razem piłka lądowała no nogach naszych obrońców. W 76. minucie kolejny strzał z dalszej odległości Nawrockiego ale piłka po rykoszecie przelatuje metr nad bramką Rafała Miary. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, w 85. minucie akcję przeprowadza Różowicz, piłka ostatecznie trafia na 20. metr do Artura Szymuli, który pięknym strzałem z półwoleja pokonuje Marcina Marszałka, dając gościom trzy punkty. Piłkarzom z Olsztynka udał się więc rewanż za porażkę w rundzie jesiennej na własnym boisku.

Kaczkan Huragan Morąg: Marszałek – Boczko, Lipka, Przybylski, Nawrocki – Stefanowicz, Biedrzycki (25' Wierzbowski), Kierstan, Mlonek – Chiliński, Czorniej (74' Śnieżawski).

Olimpia Olsztynek: Miara – Michałowski, Waląg, Kowalski (61' Duch), Narojczyk, Pechta, Skrodzki (55' Szymula), Szumski, Wronka, Zórański (81' Szymański), Różowicz.

Zdjęcia z tego meczu można zobaczyć tutaj

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze

#1 | Kibic_z_daleka dnia maja 20 2015 19:26:17
No i Romanowski pokonał naszego Czesia. Zresztą, kto w tym sezonie nie pokonał Czesia? Prawie wszyscy. A tak przy okazji, to my w tym składzie możemy w przyszłym sezonie grać co najwyżej o mistrzostwo "okręgówki", a nie o nową III ligę. Smutne...
#2 | tkuc32 dnia maja 21 2015 09:09:13
Przykro to stwierdzić ale na tą chwilę naszej drużynie brakuje stylu, a piłkarzom charakteru, bez tego trudno jest walczyć nawet o pojedyncze zwycięstwa, czego dowodem jest obecny sezon. Wydaje się, że przez ostatnie sezony czołówka 3 ligi odjechała nam na kilka długości. Nie chciałbym być złym prorokiem, ale brak odpowiedniej wizji budowy zespołu w ostatnich latach nie zostanie nadrobiony w czasie krótkiej przerwy między sezonami.
#3 | Kibic_z_daleka dnia maja 21 2015 13:52:24
Pozostaje pytanie, kto jest winien takiej sytuacji? Trzeba to w końcu głośno powiedzieć - trener Żukowski i zarząd klubu, który zachowuje się jakby był przez naszego szkoleniowca zahipnotyzowany. Czesiowi w Morągu jest po prostu za dobrze. W dupę (przepraszam) ciepło, ze sponsorem za pan brat, pieniądze na czas, żadnych wymagań ani ambicji (spadek ani awans od kilku sezonów nie grozi), jest fajnie. Niestety, nam kibicom trochę jakby mniej. Mając 14 (liczę z kontuzjowanymi) piłkarzy "z zewnątrz" na 12 meczów wygrać 3? Powstaje pytanie, po co nam w ogóle trener? Mając taką armię zaciężną oni i bez trenera osiągnęliby takie wyniki. O nowej III lidze to nawet nie myślmy. Nie z tym trenerem, nie z tymi piłkarzykami i nie z tym zarządem. Na wszystko jest już za późno.Kuchar napisał, że nie chce być prorokiem. Ja się w niego zabawię. Powiem Wam jak będzie. Po ostatnim meczu w czerwcu nasz trener pójdzie na urlop (znieść tyle porażek - może pojawić się wycieńczenie), wróci na tydzień przed rozpoczęciem przygotowań i przetestuje tych ludzi, którzy zgłoszą się do klubu. Tak mniej więcej wygląda "polityka transferowa" Huraganu Morąg. Jeśli ja z Andrzejem Sekitą też się zgłosimy - to na pewno zostaniemy przetestowani... Patrząc na poczynania naszych zawodników w tym sezonie - nie bylibyśmy bez szans...
#4 | kowallus68 dnia maja 21 2015 16:36:36
Ja mogę stanąć na bramceUśmiech

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie

Witaj Gościu Zaloguj/Rejestracja
Zamknij
Logowanie
Nazwa użytkownika
Hasło

Nie masz jeszcze konta?
Tutaj kliknij, żeby się zarejestrować.
Zapomniałeś hasła?
Żeby otrzymać nowe, tutaj kliknij.

Kalendarz



Szybkie wyniki

Sponsorzy klubu

ALPINAMRDIAGNOSTICWD-TECHUSŁUGI OGÓLNOBUDOWLANEPIKSELGMINA MORĄG WSPIERA SPORThotel tailorKACZKANAGROMECHWoda EVAMIRBRUK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.