'

.

Dziś jest 28 marca 2024 Osób online: 14

Mecze

MKS Huragan Morąg - KS Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 4:1 23.03.2024 14:00
  • Matracki 4'
  • Zaleski 7' 84'
  • Kottlenka 74'
  • Świniarski 18'

LKS Unia Susz - MKS Huragan Morąg 30.03.2024 15:00

Tabela ligowa

Ostatnio dodane komentarze

Losowa fotografia

Statystyki strony

· Gości online: 14

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 225
· Najnowszy użytkownik: skayway

· Odwiedzin dzisiaj: 7619
· Odwiedzin wczoraj: 8630
· Odwiedzin ogólnie: 12718760
Odwiedź WwW.AnkurThakur.iN więcej na Addons

Kaczkan Huragan Morąg z piekła, (prawie) do nieba

18 marca 2017; 15:32 - tkuc32 Komentarzy: 2

Kaczkan Huragan Morąg z piekła, (prawie) do niebaW meczu 19. kolejki III ligi grupy I Kaczkan Huragan zremisował w Wołominie z tamtejszym Huraganem 2:2 (1:2).

Morążanie fatalnie weszli w mecz. Już 2. minucie nieudana pułapka offsajdowa naszego zespołu i Radosław Śledziewski znalazł się w sytuacji sam na sam i pokonał Mateusza Lawrenca. Ledwo co morążanie otrząsneli się po utracie gola a w 17. minucie w podobnej sytuacji kolejny raz naszego bramkarza pokonuje Radosław Śledziewski. Używając terminologii bokserskiej można by rzec, że leżeliśmy na deskach a katem naszego zespołu był 18-letni Śledziewski. Morążanie zaskoczeni takim obrotem sprawy ruszyli do odrabiania strat i już w 22. minucie z prawej strony w pole karne gospodarzy wbiega Radosław Lenart, który jest łapany za koszulkę przez obrońcę gospodarzy. Sędzia nie ma wątpliwości i dyktuje jedenastkę. Karnego na bramkę zamienia Daniel Chiliński i łapiemy kontakt z przeciwnikiem. Szkoda, że nie poszliśmy za ciosem jeszcze w 1. połowie bo były ku temu okazje np dobrą sytuację zmarnował Piotr Karłowicz. Sprawiedliwie trzeba przyznać, że gospodarze także mieli sytuacje do podwyższenia prowadzenia ale Mateusz Lawrenc spisywał się bez zarzutu. Sporo strat w 1. połowie spotkania zaliczył Bartosz Bartkowski i trener Żukowski jeszcze przed przerwą wprowadza na boisko doświadczonego Pawła Przybylskiego.

W przerwie nasi piłkarze z pewnością otrzymali sporo ostrych słów z ust trenera Żukowskiego bowiem 2. połowę rozpoczynamy w wymarzony sposób. W 47. minucie Paweł Galik wykorzystuje nieudolne wybicie piłki z pola karnego przez obrońcę gospodarzy i precyzyjnym strzałem z 17. metrów doprowadza do remisu 2:2, rozpalając w nas nadzieję na wywiezienie z Wołomina kompletu punktów. Niedługo potem mogliśmy wyjść na prowadzenie, po dośrodkowaniu Pawła Podhorodeckiego strzałem z głowy popisuje się Daniel Chiliński ale bramkarz gospodarzy instynktownie broni. Morążanie w 2. połowie grali zdecydowanie lepiej, częściej przebywali przy piłce, wykonywali dużo dośrodkowań, grali tak jak powinni grać od pierwszego gwizdka arbitra. Najlepszą sytuację w 2. połowie morążanie zmarnowali w końcówce spotkania. Wprowadzony w 79. minucie spotkania Mateusz Czorniej zmarnował sytuację sam na sam z rezerwowym bramkarzem Jakubem Chrostowskim (Łukasz Derejko musiał opuścić boisko w 65. minucie z powodu kontuzji) i niestety mecz zakończył się podziałem punktów, z którego z pewnością żadna ze stron nie jest zadowolona.

Huragan Wołomin – Kaczkan Huragan Morąg 2:2 (2:1)

Bramki: Śledziewski (2. i 17. minuta) – Chiliński (22. minuta z rzutu karnego), Galik (47. minuta).

Żółte kartki: Woźniak - Podhorodecki

Huragan Wołomin: Derejko (65' Chrostowski) – Ławcewicz-Musialik, Lendzion, Zaborowski, Lewicki – Wieladek (60' Kimura), Woźniak (90' Górski), Tokaj (60" Ndakiza), Koza – Śledziewski, Figiel.

Kaczkan Huragan Morąg: Lawrenc – Lipka, Koprucki, Szawara, Podhorodecki – Mlonek, Bartkowski (42' Przybylski), Galik, Chiliński (79' Czorniej), Lenart (85' Stefanowicz) – Karłowicz.

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze

#1 | krzysiek dnia marca 18 2017 15:47:23
Pozostał spory niedosyt ale ten 1 pkt.trzeba szanować.
#2 | skrzydlaty666 dnia marca 18 2017 19:55:58
Jak dla mnie to jest strata 2 pkt.Słabe wejście w mecz świadczy o zlekceważeniu przeciwnika lub przynajmniej o zdekoncentrowaniu.O szanowaniu punktu moglibyśmy mowić po remisie np. z taką Legią a nie z przedostatnią drużyną,ktora zdobyła do tej pory aż 11 pkt.

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie

Witaj Gościu Zaloguj/Rejestracja
Zamknij
Logowanie
Nazwa użytkownika
Hasło

Nie masz jeszcze konta?
Tutaj kliknij, żeby się zarejestrować.
Zapomniałeś hasła?
Żeby otrzymać nowe, tutaj kliknij.

Kalendarz



Szybkie wyniki

Sponsorzy klubu

USŁUGI OGÓLNOBUDOWLANEGMINA MORĄG WSPIERA SPORThotel tailorKACZKANAGROMECHWoda EVA
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.